Ciekawie zapowiada się finał Halowego Pucharu Polski, który w dniach od 31 marca do 2 kwietnia odbędzie się w hali Stada Ogierów w Łącku.
Do końca dobiega sezon pełen jeździeckich emocji. Zawodnicy w ramach HPP startowali od października w aż sześciu kwalifikacjach. Odbyły się one w Dąbrówce Małej, we Wrocławiu, Besiekierzu, Michałowicach, Kaliszu i Poczerninie.
Teraz najlepsi przygotowują się do finału. Sytuacja w każdej z kategorii jest dość wyrównana, a biorąc pod uwagę regulamin i specyfikę walki w finale, nawet zawodnicy z poza pierwszej dziesiątki mają jeszcze szansę ażeby zdobyć medal HPP. Liderami poszczególnych kategorii są: Jarosław Skrzyczyński, Joanna Marciniak (młodzi jeźdźcy), Dalia Lehmann i Martyna Rynkiewicz (juniorzy), oraz Samanta Forlini (open).
W Łącku zawodnicy będą walczyć nie tylko o prestiż oraz nagrody honorowe (puchary, medale, szarfy i derki), ale i o wysokie premie finansowe. Pula nagród w samych ZO, wynosi 40 tys. złotych, a na najlepszych (pierwsze 10 miejsc) w całym cyklu czekają specjalne nagrody finansowe. Dla juniorów siodło14 980 PLN i siodło Devoucoux (za 1 miejsce), młodych jeźdźców 21 400 PLN, dla seniorów 53 500 PLN. W kategorii Open pula wynosi 10 700, a zwycięzca dodatkowo otrzyma frak Cavalleria Toscana.
Impreza w Łącku to nie tylko rywalizacja w Halowym Pucharze Polski. W ramach ZO2* odbędą się konkursy klas N i C, a w zawodach towarzyskich i regionalnych jeźdźcy mogą sprawdzić swoją formę na parkurach od 80 do 120 cm. Przypominamy, że jesienią ubiegłego roku hala jeździecka w Stadzie Ogierów w Łącku została zmodernizowana i oferuje jedno z najlepszych podłoży w Polsce.
Na zdjęciu lider rankingu HPP seniorów - Jarosław Skrzyczyński z klubu Agro-Handel Śrem.
Aoto: Paula Bartkowiak